Najbardziej wyczekiwanym punktem programu naszej wycieczki była wizyta w zoo. Zwiedzanie zaczęliśmy od Afrykarium. Widzieliśmy tam jedne z największych żółwi lądowych świata- żółwie pustynne oraz kolorowe ryby rafy koralowej. W podwodnym tunelu nad naszymi głowami przepływały rekiny, płaszczki i inne ryby oceaniczne. Hipopotamy oglądaliśmy najpierw pod wodą, a później z góry- wtedy zaprezentowały się w całej okazałości, spacerując po wybiegu. Byliśmy też w dżungli, gdzie widzieliśmy jedne z najbardziej niebezpiecznych zwierząt na świecie- krokodyle nilowe. Podczas spaceru alejkami ogrodu obserwowaliśmy słonie, które, chcąc się ochłodzić, posypywały się piaskiem (my, aby osiągnąć ten sam efekt, zjedliśmy lody). Podziwiając tygrysa, uwierzyliśmy, że to nie jest słodki kiciuś Nieco dłużej zatrzymaliśmy się przy małpach, z którymi złapaliśmy niezły kontakt Zwieńczeniem dnia była Wrocławska Fontanna Multimedialna- relaksujące widowisko przy dźwiękach muzyki.